Czy masz w domu drukarkę?
Więc na pewno zauważyłeś, że wkłady atramentowe są coraz droższe!
Czy jesteś ciekawy, jak producenci drukarek uzasadniają ten ciągły wzrost cen?
Z tego artykułu dowiesz się, co kryje się za wygórowanymi cenami wkładów atramentowych.
A jako bonus: odkryj 7 wskazówek, jak osiągnąć znaczne oszczędności na wkładach :-)
Coraz więcej konsumentów zauważyło, że wkłady do drukarek atramentowych opróżniają się zbyt szybko, a nawet bardzo szybko.
Jak dotąd nie jest to żadna wiadomość. Było to już dobrze udokumentowane: kropla za kroplę, atrament w nabojach jest droższy niż stary szampan. Tylko to !
Coraz mniej atramentu we wkładach
Ale czy wiesz, że ilość atramentu we wkładach znacznie się zmniejszyła?
Obecnie sprzedawane wkłady zawierają tylko ułamek atramentu znajdującego się w równoważnych wkładach sprzedanych 10 lat temu. Obecnie można kupić naboje z niewielkimi ilościami atramentu.
Konkretny przykład: kolorowy nabój Epson T032 (wydany w 2002 r.) Ma dokładnie taki sam rozmiar jak kolorowy nabój Epson T089 (wydany w 2008 r.). Ale z ważną różnicą: model T032 zawiera 16 ml atramentu, podczas gdy T089 zawiera tylko 3,5 ml!
Jeśli korzystasz z wkładów atramentowych HP, jest to to samo zjawisko. 10 lat temu najlepiej sprzedające się wkłady HP zawierały 42 ml atramentu - i kosztowały około 25 USD. W 2015 roku zawierały tylko 5 ml, ale nadal sprzedają za 17 €!
Aby zrozumieć skalę oszustwa, po prostu otwórz wkład HP. Atrament do tych wkładów znajduje się w gąbce. Z biegiem lat obserwuje się, że rozmiar tych gąbek stopniowo się zmniejszał.
Wcześniej gąbka zajmowała większość wkładu. A dzisiaj reszta wkładu jest prawie pusta!
Kolorowe wkłady atramentowe
Ze wszystkich wkładów wiedz, że „najtańsze” są naboje kolorowe. Wszyscy główni producenci atramentów (Canon, HP, Epson) oferują 3-kolorowe wkłady (cyjan, magenta i żółty). I oczywiście przez większość czasu jest mniej niż 2 ml na kolor.
Oto dlaczego należy unikać tego typu wkładu: gdy skończy się tylko 1 z 3 kolorów, wkład po prostu przestaje działać! Nawet jeśli pozostałe 2 kolory nie są jeszcze puste!
Dlatego wybierz drukarki, które wymagają innego wkładu w każdym kolorze.
Naboje „XL”
Ale to nie wszystko: producenci odważyli się pójść jeszcze dalej.
Stopniowy spadek ilości atramentu umożliwił im zaoferowanie nabojów „XL” (bardzo duże). Tyle tylko, że te „nowe” naboje są dokładnie tego samego rozmiaru co zwykłe naboje!
Na przykład HP sprzedaje model HP300, który zawiera 5 ml czarnego atramentu i kosztuje 17 EUR. HP oferuje również HP300XL, który zawiera więcej atramentu - około 16 ml - i jest sprzedawany w cenie od 27 do 34 EUR.
Ale: te dwa produkty są prawie tej samej wielkości! Ponadto niektóre formaty „XL” od głównych producentów zawierają mniej atramentu niż ich odpowiedniki sprzedawane kilka lat temu.
Wkłady w formacie „XL” są wręcz obrazą dla konsumenta.
Zasadniczo firmy takie jak HP sprzedają nam wkłady, które są tylko w połowie pełne. Następnie wypełniają go całkowicie i naklejają etykietę „XL” na SAMEJ wkładce: i voila, mogą nam ją sprzedać jeszcze drożej!
To skandal, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że różnica w kosztach produkcji liczona jest w centach. To prawdziwe oszustwo!
Ich strategia polega na stopniowym zachęcaniu konsumentów do częstego kupowania wkładów atramentowych. Wielcy producenci drukarek są sprytni:
- zmniejszyły ilość atramentu we wkładach,
- zaszyfrowali elektroniczne chipy wkładów,
- i używają agresywnych technik marketingowych, aby zniechęcić nas do ponownego ładowania nabojów (na przykład w Cartridge World).
Obrona producentów drukarek
Jak producenci mogą usprawiedliwić te odbiegające od normy strategie?
Cóż, wielcy producenci drukarek zaprzeczają, że wywierają presję na konsumentów, aby zwiększali swoje zyski.
Oto oficjalny komunikat prasowy HP: „Analiza kryteriów, takich jak punkt sprzedaży, początkowe koszty wkładów i drukarek lub ml atramentu we wkładzie, nie jest dokładnym sposobem pomiaru rzeczywistego kosztu wrażenie. HP utrzymuje, że konsumenci powinni podać koszt wydruku jednej strony. Jeśli chodzi o modele Officejet Pro, to producent utrzymuje, że koszt strony nie zmienił się od 2009 roku.
Argumentem firmy Epson jest to, że dysze nabojowe są bardziej wydajne niż 10 lat temu - dzięki postępowi w technologii drukarek. „Wkłady są w stanie wydrukować więcej stron przy tej samej ilości atramentu” - powiedział Epson w oświadczeniu.
Spośród trzech głównych producentów, Canon był najmniej agresywny w swojej polityce redukcji atramentu. Ale to nie znaczy, że ilości się nie zmniejszyły. Niedawno wydany wkład PGI-525BK zawiera 19 ml atramentu.
To niewiele w porównaniu z podobnym wkładem z 2005 roku, BCI-3BK, który zawierał 26 ml atramentu. Ponadto marka rozpoczęła również produkcję wkładów w formacie „XL”.
Tańsze i tańsze drukarki
W ostatnich latach toczy się prawdziwa wojna między producentami drukarek a napełniaczami atramentu. Firmy te uzupełniają wkłady atramentowe po rozsądnej cenie. Udało im się skubać znaczną część rynku kaset.
Jaka była reakcja głównych producentów? Produkuj tanie drukarki. Następnie możesz odzyskać straty poniesione na drukarkach, sprzedając wkłady z coraz mniejszymi ilościami atramentu - które konsumenci muszą częściej wymieniać.
Wynik: 15 lat temu drukarka kosztowała nawet 200 €, a dziś można ją dostać za jedyne 40 €.
Te drukarki są często sprzedawane z „wkładami startowymi”, które zawierają niewielkie ilości atramentu. Rezultat: konsumenci muszą iść i kupić doładowanie niemal natychmiast po zakupie drukarki!
Niektórzy producenci posunęli się jeszcze dalej. W drukarkach zastosowano technologie, które powodują, że tanie wkłady są niekompatybilne z urządzeniem. Logika jest prosta: kupując drukarkę HP, musisz kupić wkłady HP - bez względu na to, jak drogie są.
Nasz wniosek: to oszustwo!
Krytycy są zgodni co do tego, że w dziedzinie drukarek nastąpił postęp - szczególnie w przypadku dysz, które są bardziej wydajne. Ale w żadnym wypadku te postępy nie uzasadniają zmniejszenia o 5 ilości atramentu we wkładach!
Koszt wytworzenia wkładu atramentowego jest najniższy od momentu jego powstania. Większość wkładów kosztuje mniej niż 1 USD. Korzyści są ogromne, a nawet ohydne!
Podsumowując: konsument płaci znacznie wyższą cenę za wkład i za małe ilości atramentu.
Nasze rozwiązania: jak zaoszczędzić pieniądze
Nie rozpaczaj całkowicie! :)
Na szczęście istnieje niewiele wskazówek, jak obejść te wygórowane ceny. Oto 7 wskazówek, które możesz teraz wypróbować:
1. Załaduj ponownie naboje u specjalisty
Czy twój wkład jest pusty? Zamiast go wyrzucać, możesz go zanieść do specjalisty, który może go obciążyć za rozsądną cenę.
Od czasu wzrostu cen nabojów coraz więcej sklepów specjalizuje się w napełnianiu.
Liderem rynku jest Cartridge World. Ale poświęć trochę czasu na edukację. W większości miast są małe sklepy, które oferują tę usługę.
Chcesz dowiedzieć się więcej o napełnianiu wkładów atramentowych? Kliknij tutaj, aby poznać sztuczkę.
2. Użyj wkładów atramentowych do końca
Drukarka poinformuje Cię, że wkład jest pusty. Czas to wymienić ...
Może nie ! Czy wiesz, że w większości przypadków możesz nadal używać wkładu?
Kliknij tutaj, aby poznać sztuczkę.
3. Użyj trybu roboczego drukarki
Innym sposobem oszczędzania atramentu jest wybranie trybu „szkic” podczas drukowania. Różnica w jakości przy codziennym użytkowaniu jest niewielka, ale oszczędzasz dużo atramentu.
Odkryj nasze wskazówki dotyczące drukowania w trybie „szkic”, klikając tutaj.
4. Drukuj po obu stronach
Jeśli chcesz wydrukować wiele stron, świetną wskazówką jest drukowanie dwustronne.
Nie jest to bardziej skomplikowane. Ponadto napisaliśmy artykuł, który Ci pomoże!
Możesz się dowiedzieć, klikając tutaj.
5. Poddaj się tylko konieczności
Inną praktyczną zasadą jest drukowanie tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne, na przykład bilet elektroniczny.
Nie drukuj niedokończonych dokumentów (poczekaj, aż zostaną całkowicie ukończone) i nie drukuj rzeczy, których możesz nie mieć.
6. Zmień układ
Zwróć szczególną uwagę na układ: może to pozwolić na zmniejszenie rozmiaru tekstu, aby zmieścił się na przykład na mniejszej liczbie stron.
Również ci, którzy często drukują w Internecie, powinni wcześniej sprawdzić układ, aby nie drukować niepotrzebnych reklam.
Więc wydrukujesz tylko to, czego potrzebujesz - i zaoszczędzisz na tuszu.
Aby łatwo drukować bez dodatków, możesz użyć rozszerzenia, takiego jak Printfriendly (dostępne w FireFox tutaj lub Chrome tutaj).
7. Użyj trybu „czarno-białego”
Inną techniką jest wybranie nieco jaśniejszego koloru tekstu w edytorze tekstu.
Wybierz ciemnoszary zamiast czarnego.
Więc zużyjesz mniej atramentu.
Na koniec staraj się unikać drukowania dokumentów w kolorze. Domyślnie wybierz „czarno-biały”, co pozwoli Ci zaoszczędzić sporo pieniędzy.
No proszę, wiesz więcej o wygórowanych cenach wkładów - i jak je obejść :-)
Twoja kolej...
Czy znasz już te wskazówki? A może znasz innych? Więc podziel się nimi z nami w komentarzach :-)
Podoba ci się ta sztuczka? Udostępnij to znajomym na Facebooku.
Również do odkrycia:
Jak oszczędzać atrament podczas drukowania?
Kupuj tanie wkłady atramentowe z technologią Solidarity Recycling.